[...]zastosuj się proszę do mojej prośby[...]
No wiesz prośby?! Na publicznym forum?! Tak tylko skromnie zasugeruję (nie będę posuwał się — tak, jak ty — do rad) są serwisy (no wiesz, takie strony) randkowe. Jeżeli nie rozumiesz niektórych określeń, nie ma się co wstydzić: napisz (tylko pozbaw swoją wypowiedź charakterystycznych, dla twojego środowiska, zwrotów); chętnie wyjaśnię. Emocje — przebijające z twoich postów — są zupełnie nieuzasadnione. Potraktuj to jako dyskusję. Nie jest to — tak jak myślisz — sprawa życia i śmierci .