Moderatorzy: Nightchill, Dhuaine, Andrzej Miszkurka, Kalriem
Anonymous pisze:Kearney to taki nieopierzony Martin jakby...Ma zadatki choć trochę mu jeszcze brakuje
Himura pisze:Owszem "Okręty..." nie są może najwyższych lotów (w porównaniu z poprzednimi tomami), ale Kearney ma (moim zdaniem) bardzo ciekawe pomysły, a "The Sea Baggers" są o tym, na czym Kearney naprawdę się zna - osadzone są w tematyce marynistycznej.
Himura pisze:On chyba nie zginął, a epilog dzieje się kilka lat później.
Takie ja odniosłem wrażenie![]()
Przede mną bronić autora nie trzeba - zaliczam go do swoich ulubionych pisarzy![]()
Nie zmnienia to jednak faktu, że "Okręty" są najsłąbszą częścią cyklu.
Zresztą sam Kearney przyznał, iż cykl ten ma aż pięć tomów z powodu nacisków wydawcy - sam skończyć chciał go wcześniej (i moim zdaniem to widać).
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości