
Moderatorzy: Nightchill, Dhuaine, Andrzej Miszkurka, Kalriem
SaY pisze:To nie powinno być trudne
- Czasami przychodzi bóg - rzekł S. - Przynosi nowy sposób robienia rzeczy lub nową rzecz do zrobienia. Nowy rodzaj śpiewu lub nowy rodzaj śmierci. Przynosi to przez most między czasem snu i czasem świata. Kiedy on to zrobi, jest to już zrobione. Nie można rzeczy istniejących w świecie próbować z powrotem wepchnąć do snu, trzymać je wewnątrz snu za pomocą ścian i pozorów. To szaleństwo. Co jest, jest. Nie ma sensu teraz udawać, że nie wiemy, jak zabijać się nawzajem.
Grajek śpiewał o jej ojcu, jego wspaniałych czynach i godnej śmierci pośród oddanych mu sług. Przynajmniej to ostatnie się zgadzało. Rzeczywiście Pan Twierdzy umierał otoczony przez swoje sługi. Tak bardzo im na tym zależało, że sami go zabili.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość