Plany wydawnicze

[Tigana]

Mam pytanie co z tą nieszczęsną Robin Hobb i jej trylogią "Kupcy i ich Żywostatki" - w zapowiedziach jest napisane, że pierwszy tom "Czarodziejskiego statku" pojawi się dopiero na początku grudnia. Czy to prawda ?

[Artur Chruściel]

Mam pytanie co z tą nieszczęsną Robin Hobb i jej trylogią "Kupcy i ich Żywostatki" - w zapowiedziach jest napisane, że pierwszy tom "Czarodziejskiego statku" pojawi się dopiero na początku grudnia. Czy to prawda ?

No nie. To już się chyba nie skończy. Chyba w końcu podziękuję za przyjemność przeczytania tego cyklu.

A.

[Nutiliel]

Mam pytanie co z tą nieszczęsną Robin Hobb i jej trylogią "Kupcy i ich Żywostatki" - w zapowiedziach jest napisane, że pierwszy tom "Czarodziejskiego statku" pojawi się dopiero na początku grudnia. Czy to prawda ?

No nie. To już się chyba nie skończy. Chyba w końcu podziękuję za przyjemność przeczytania tego cyklu.

A.

To jest klątwa!! Chyba się popłacze

[Tigana]

No nie. To już się chyba nie skończy. Chyba w końcu podziękuję za przyjemność przeczytania tego cyklu.
A.

To jest klątwa!! Chyba się popłacze

Poczekajmy na oficjalne potwierdzenie - już różne dziwne rzeczy działy sie z planami wydawniczymi. Najważniejsze żeby zaczęli wydawac - jak się pokaże pierwszy tom to już pójdzie z górki.

[Nutiliel]

To jest klątwa!! Chyba się popłacze

Poczekajmy na oficjalne potwierdzenie - już różne dziwne rzeczy działy sie z planami wydawniczymi. Najważniejsze żeby zaczęli wydawac - jak się pokaże pierwszy tom to już pójdzie z górki.

Miejmy nadzieje, bo kolejnej zmiany planów związanych z Żywostatkami nie przetrzymam nerwowo

[Artur Chruściel]

Poczekajmy na oficjalne potwierdzenie - już różne dziwne rzeczy działy sie z planami wydawniczymi. Najważniejsze żeby zaczęli wydawac - jak się pokaże pierwszy tom to już pójdzie z górki.

Dla Ciebie pół roku (minimum) to jest "z górki"?

A.

[Tigana]

Dla Ciebie pół roku (minimum) to jest "z górki"?
A.

Ja czekam już 6 lat (od wydania Prószyńskiego) więc jestem w stanie jeszcze troche poczekać

[Kalriem]

Może poczekajcie aż wypowie się Andrzej?

[Galvar]

Ja również jestem zaniepokojony kolejnymi przesunięciami planów wydawniczych, zwłaszcza zaś "Żywostatków" Robin Hobb. Jest to o tyle niepokojące, że te plany, mimo, że teoretycznie "ostateczne" dość często ulegają modyfikacjom. Tutaj oczywiście ogromne podziękowania dla pana Andrzeja za wszystkie informacje, których nam niestrudzenie udziela , ale faktem jest, że obecna sytuacja nie napawa optymizmem.

Myślę jednak, że wydawnictwo wyda wreszcie, jeszcze w tym roku, pierwsze cześci "Żywostatków" jeślito tylko od niego zależy. Wiedząc, że liczy się dlań rachunek ekonomiczny a Hobb jest chyba dość poczytna (co widać także po naszych tutaj obawach o losy jej książek) nie powinni podciąć gałęzi, na której siedzą.

Wydanie zaś tej trylogii ugruntuje z pewnością dobrą opinię o Magu (mimo pewnych niedociągnięć).

Mam też pytanie o to czy i kiedy wydacie "Shaman's crossing"? Czy obsuwa "Żywostatków" powoduje autoamtycznie to samo w przypadku tej i innych książek Hobb?

[Andrzej Miszkurka]

W zastepstwie Andrzeja, jest do 28 na urlopie. Z ostatnich wiadomości jakie mam od Andrzeja, Hobb zaczniemy wydawać od grudnia.
Co do nowej dylogi Hobb to planujemy w przyszłym roku, i to w drugiej
połowie. Podsumowując w maju powinniśmy zakończyć wydawanie Żywostatków. Z drugiej strony prośiłbym o trochę więcej zrozumienia, naprawde staramy się wychodzić waszym oczekiwaniom na przeciw, ale nie zawsze się to udaje, tak jak byście tego chcieli. W dużej mierze związane jest to z rachunkiem ekonomicznym, a mimo niewątpliwie pewnej popularności wielu autorów i ich świetnych książek nie zawsze przekłada się to na zadawalającą sprzedaż. Niestety-przyczyny tego stanu
są myślę, że powszechnie znane. Najlepiej zresztą swiadczy o tym ilość komentarzy i postów na różnych forach o literaturze. Najwięcej jest ich o książkach słabych a książki dobre są jakby mniej zauważane i komentowane. A tu istnieje pewna zależność której miernikiem jest sprzedaż i popularność książki,autora. Zeby nie być gołosłownym niech za przykład posłuży jedna z naszych niewątpliwie pod względem literackim słaba pozycja (celowo podaje przykład z naszego podwórka)
Barry Trotter i beszczelna parodia, sprzedaż okoł 20 000 egz i wiele komentarzy. Z drugiej strony Hob i jej cykl sprzedaż przez 2 lata na poziomie 4000 egz. To dotyczy trylogi złotoskórego bo już wznowienia, to sprzedaż jest na poziomie 2000 egz. Mógłbym tu wymienić wiele iinych świetnych książek, np Erikson sp 2500-3000 egz, Bakker 1800, Williams 1400 Wolfe 1200, nawet Kay i jego nowa powieś na dziśiaj sp około 2500 egz itd. I nie są to z mojej strony skargi i utyskiwania gdyż z góry przewidywaliśmy taką sp. Takie są realia i staramy się w nich funkcjionować najlepiej jak potrafimy. I jeżeli dokonujemy jakiś przesunięć to nie wynikają one z tego że mamy takie widzimisię tylko ma to zawsze racjonalne podstawy albo przyczyny są obiektywne nie zawsze zależne od nas. I tym optymistycznym akcentem pozwole sobie zakończyć ten długi post
Pozdrawiam wszystkich naszych sympatyków.
JR

[Tigana]

I tym optymistycznym akcentem pozwole sobie zakończyć ten długi post
Pozdrawiam wszystkich naszych sympatyków.
wink: JR

Bardzo dziękuje za szybką odpowiedź. No cóż - w takim razie wypada tylko trzymać kciuki żeby udało sie "odpalić" "Żywostatki" w grudniu.

[toudi]

Zeby nie być gołosłownym niech za przykład posłuży jedna z naszych niewątpliwie pod względem literackim słaba pozycja (celowo podaje przykład z naszego podwórka)
Barry Trotter i beszczelna parodia, sprzedaż okoł 20 000 egz i wiele komentarzy. Z drugiej strony Hob i jej cykl sprzedaż przez 2 lata na poziomie 4000 egz. To dotyczy trylogi złotoskórego bo już wznowienia, to sprzedaż jest na poziomie 2000 egz. Mógłbym tu wymienić wiele iinych świetnych książek, np Erikson sp 2500-3000 egz, Bakker 1800, Williams 1400 Wolfe 1200, nawet Kay i jego nowa powieś na dziśiaj sp około 2500 egz

brak mi słów mam swój wkład w ilość sprzedanych "troteruw" ale po przeczytaniu kilku stron rzuciłem ją w kąt (straszna kicha)
za to jestem dumny z kolekcji hobb wszystkich książek jakie tej autorki wydał mag

widzę że jednak kicha sprzedaje się lepiej może tak powinno być
sprzedaje się trochę chodliwego towaru żeby były pieniądze na ten bardziej ambitny

[Caylith]

Ja mam małe pytanko w kwestii zapowiedzi wydawniczych i obiecuję, że nikt wczesniej na forum o to nie pytał - więc odsyłanie mnie gdzies tam nie ma sensu
Chodzi mi bowiem o 3 serie, ktore absolutnie nie sa papka dla mozgu jak trottery, setna z kolei ksiazka Forgotten Realms czy inne takie.
Autorką serii, która mnie najbardziej interesi jest Jennifer Roberson, a seria nosi nazwę "Kroniki Cheysuli". Sklada sie ona orginalnie z 8 tomow a w Polsce inne wydawnictwo (powstrzymam sie od kryptoreklamy nawet mimo tego ze jest ona negatywna w tym przypadku )wydalo 4, zostawiajac fanow(czyli i mnie-maniaczkę) na pastwe naszych domyslow jak sie wszystko skonczy lub wersji orginalnej. I oto teraz pytanie - nie planujecie moze wydać całości "Kronik Cheysuli"? Albo innej serii tej samej wspanialej autorki - "Sword Dancer".?
To samo pytanie mam odnośnie "Świata Czarownic" Andre Norton (i niech mi nikt nie wtyka, ze jest to seria niepopularna!).Mistrzyni niedawno odeszla z tego padolu łez - fajnie by bylo zobaczyc wznowienie tej konkretnej serii ku jej pamieci (plus 3 najnowsze tomy OCZYWISCIE nie wydane przez nikogo w Polsce bo i po co ).
I ostatnia rzecz - czy następna Trylogia Kusziela (traktujaca o Imrielu tym razem) autorstwa Jacqueline Carey, ujrzy światło dzienne dzieki waszemu wydanictwu??(z tego co wiem wydano za wielka woda juz 1 tom, szykuja sie do 2:))
Thnx z gory za oswiecenie mnie:D

[Artur Chruściel]

To samo pytanie mam odnośnie "Świata Czarownic" Andre Norton (i niech mi nikt nie wtyka, ze jest to seria niepopularna!).Mistrzyni niedawno odeszla z tego padolu łez - fajnie by bylo zobaczyc wznowienie tej konkretnej serii ku jej pamieci

A mnie się wydaje, że już ktoś o to pytał

BTW, odpowiedź była negatywna. I jeśli o mnie chodzi, to dobrze się stało, bo MAG najwyraźniej nie jest w stanie przerobić nawet tego, do czego już ma prawa.

A.

[Shadowmage]

Ty mbardziej że już pierwszy tom Norton przyprawił mnie o niechęć, a następne są jeszcze słabsze. Nie dziękuję, jest wiele znacznie bardziej wartościowych pozycji oczekujących na wznowienie.